Walki pomiędzy przeciwnikami na tym teatrze wojennym były swoistą rozgrywką, Sherman dążył wciąż do oskrzydlenia wojsk konfederackich, Johnstonowi zaś dość zgrabnie udawało się tego unikać. Pod Kennesaw Mountain Sherman zdecydował się na frontalny atak sądząc że pozycje obronne Konfederatów są rozciągnięte na tyle że uda mu się je łatwo przełamać. Rankiem 27.06.1864 nastąpił jankeski atak poprzedzony nawałą artyleryjską, George’a H. Thomas zaatakował konfederackie centrum, gen. James B. McPherson uderzył na stokach Little Kennesaw Mountain, gen. John Schofield na południu natarł na pozycje zajmowane przez korpusu Hooda. Starcie przyniosło Shermanowi całkowitą klęskę i stratę ponad 3 tysięcy żołnierzy, przy stratach około 600 ludzi po stronie Johnstona.
Temat zmagań na froncie w Georgi porusza bardzo ciekawy
artykuł Michała Staniszewskiego , polecam.
Krzysztof Makuch
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz