sobota, 31 maja 2014

Słowniczek: Housewife

"Housewife"  (gospodyni domowa) to nic innego jak podręczny przybornik do szycia.
Te używane w naszej epoce, to podłużne kawałki materiału, do których przyszyte są kieszonki. W ten sposób mamy mały, podręczny zasobnik na guziki, nici, igły, szpilki, naparstek, łaty itp.


Dla żołnierzy takie zestawy do szycia były niezwykle przydatne. Szczególnie w armiach Konfederacji braki w zaopatrzeniu były wręcz legendarne, dotyczyło to też mundurów. Trzeba więc było mieć pod ręką przybory do szycia, żeby zreperować podarte spodnie czy kurtkę mundurową.



Żołnierze otrzymywali często "housewives" od swoich matek, żon, sióstr, czy narzeczonych, kiedy wyruszali na wojnę. Przyborniki te były najczęściej wykonywane ręcznie z kawałków materiału, czasami delikatnej skóry. Taki podłużny płat był rolowany i zapinany na guzik lub związywany sznurkiem albo tasiemką. Kiedy żołnierz chciał przyszyć guzik czy łatę, niezbędne narzędzia miał przy sobie.


Oczywiście "housewife" to niezbędny element wyposażenie każdego szanującego się rekonstruktora Wojny Secesyjnej. Żeby wszystko odbyło się jak najbardziej epokowo, zachęcamy żeby przybornik dla żołnierza wykonała bliska jego sercu niewiasta. Prezentujemy przybornik jaki zrobiła jednemu z naszych żołnierzy jego żona:





Poniżej zdjęcia oryginalnych "housewives" z czasów Wojny Secesyjnej. Mamy nadzieję, że posłużą za wzór do pięknych przyborników dla naszych dzielnych żołnierzy :)







Brak komentarzy:

Prześlij komentarz